Ostatnia podróż tramwajem: Kiedyś woziły zmarłych
- Marek Zioła
- 13 godzin temu
- 2 minut(y) czytania

W XIX i na początku XX wieku, w czasach gdy samochody dopiero raczkowały, a cmentarze sytuowano na peryferiach rozrastających się miast, zrodził się niezwykły pomysł – tramwaje pogrzebowe. Te specjalnie przystosowane wagony transportowały trumny i kondukty żałobne, stanowiąc osobliwy i niemal zapomniany fragment historii komunikacji miejskiej.
Idea wykorzystania tramwajów do przewozu zmarłych wynikła z praktycznych względów. Tradycyjny transport konny był powolny i generował wysokie koszty, zwłaszcza przy dalszych dystansach. Elektryczne tramwaje, które zyskiwały na popularności w miastach, oferowały szybszą i bardziej ekonomiczną alternatywę dotarcia na cmentarze położone z dala od centrów.
Specyfika wagonów pogrzebowych
Wagony przeznaczone do przewozu zmarłych projektowano z należytą powagą i dbałością o detale. Zazwyczaj charakteryzowały się stonowaną paletą barw, dominowała czerń i ciemne odcienie. Wnętrza wagonów dzielono na dwie części: jedną przeznaczano na trumnę, wyposażoną w odpowiednie mocowania i zabezpieczenia, a drugą dla żałobników, z ławkami lub siedzeniami. Niektóre z tych wagonów przypominały miniaturowe karawany na szynach, zdobione detalami i oknami zasłoniętymi ciemnymi kotarami.
Przebieg transportu
Proces przewozu zmarłego za pomocą tramwaju pogrzebowego był zwykle dokładnie zaplanowany. Trumnę umieszczano w wagonie w specjalnym punkcie, często zlokalizowanym w pobliżu kościoła lub domu zmarłego. Żałobnicy zajmowali miejsca w oddzielnej części wagonu, a kondukt wyruszał powoli w kierunku cmentarza. Na trasie mogły znajdować się specjalne bocznice lub przystanki w pobliżu nekropolii, gdzie trumnę wyładowywano, a dalsza część ceremonii pogrzebowej przebiegała już w tradycyjny sposób.
Pamiątka minionej epoki
Tramwaje pogrzebowe funkcjonowały w wielu miastach Europy i Stanów Zjednoczonych, między innymi w Niemczech (Hamburg, Berlin), Austrii (Wiedeń), Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych (Chicago). Każdy system charakteryzował się swoimi unikalnymi rozwiązaniami technicznymi i organizacyjnymi.
Obecnie ślady tych nietypowych linii tramwajowych często uległy zatarciu. Wraz z rozwojem transportu samochodowego i zmianami w organizacji pochówków, tramwaje pogrzebowe odeszły w zapomnienie. Niemniej jednak ich historia stanowi fascynujący przykład adaptacji miejskiej infrastruktury do różnorodnych potrzeb mieszkańców i jest intrygującym świadectwem minionej epoki. Dla entuzjastów historii transportu i lokalnych ciekawostek, odkrywanie pozostałości po tych "tramwajach śmierci" może być niezwykłą podróżą w czasie.
Źródło zdjęcia: Facebook I Praga Niezwykla
Comments