Przyszłość Polregio pod znakiem zapytania

Polski rynek kolejowy przechodzi obecnie znaczące zmiany, a przyszłość przewoźnika Polregio stoi pod znakiem zapytania.

Coraz więcej województw decyduje się na rezygnację z jego usług, co jest podyktowane szeregiem problemów, które negatywnie wpływają na jakość podróży pasażerów. Głównym problemem są notoryczne opóźnienia i odwołania pociągów, które dezorganizują codzienne życie wielu osób dojeżdżających do pracy czy szkoły.

Województwa odwracają się od Polregio: problemy taborowe i finansowe

Głównym problemem są notoryczne opóźnienia i odwołania pociągów, które dezorganizują codzienne życie wielu osób dojeżdżających do pracy czy szkoły. Te niedogodności wynikają w dużej mierze z problemów taborowych, czyli niedostatecznego stanu technicznego pociągów oraz braku nowoczesnego taboru. Awaryjność pociągów Polregio jest na tyle wysoka, że stała się niemal codziennością dla wielu podróżnych. Dodatkowo, kwestie finansowe związane z obniżeniem dofinansowania z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na zakup nowego taboru pogłębiają trudności przewoźnika. Należy również wspomnieć o niskim komforcie podróży, który wynika z użytkowania starszych pociągów, takich jak wysłużone elektryczne zespoły trakcyjne serii EN57, popularnie zwane „kibelkami”. Te pociągi, choć niegdyś nowoczesne, obecnie są przestarzałe, często bez klimatyzacji, z niewygodnymi siedzeniami i ograniczoną przestrzenią dla pasażerów. Dodatkowo, w użytku są również starsze spalinowe zespoły trakcyjne, takie jak modele serii SA101 czy SA105, które również nie spełniają współczesnych standardów komfortu. Ich eksploatacja wpływa negatywnie na doświadczenia podróżnych, zwłaszcza podczas dłuższych tras. Warto zaznaczyć że Polregio eksploatuje również nowsze jednostki, zmodernizowane EN57, czyli EN57AL, ale ich ilość jest zbyt mała aby znacząco wpłynąć na komfort podróży wszystkich pasażerów. Struktura właścicielska Polregio, składająca się z 17 właścicieli, dodatkowo utrudnia podejmowanie szybkich i efektywnych decyzji, co negatywnie wpływa na jakość świadczonych usług.

Reakcje województw na problemy Polregio

Sytuacja w poszczególnych województwach jest zróżnicowana, ale tendencja do poszukiwania alternatyw dla Polregio jest wyraźna. Województwo lubuskie jest jednym z najbardziej niezadowolonych z usług tego przewoźnika. Władze regionu aktywnie rozważają powołanie własnej spółki kolejowej, co jest efektem masowych odwołań pociągów. W ciągu ostatnich dwóch lat Polregio odwołało w tym regionie blisko 10 tysięcy kursów, co jest liczbą alarmującą. Konflikt pomiędzy województwem a przewoźnikiem zaostrzył się do tego stopnia, że władze województwa wstrzymały płatności dla Polregio. Z kolei Dolny Śląsk zdecydował się na przekazanie trasy Wrocław – Zielona Góra Kolejom Dolnośląskim, co ma na celu poprawę jakości usług. Koleje Dolnośląskie inwestują w nowoczesny tabor, co daje nadzieję na lepszą obsługę pasażerów. Problemy z finansowaniem z KPO utrudniają modernizację taboru Polregio, a tylko nieliczne województwa kontynuują współpracę z tym przewoźnikiem w zakresie zakupu nowego taboru. Mimo to, są regiony, które nadal współpracują z Polregio, jak na przykład województwo podlaskie, które na razie nie planuje rezygnacji z jego usług.

Przyszłość Polregio

Przyszłość Polregio jest niepewna. Coraz więcej województw rozważa alternatywne rozwiązania, a problemy finansowe i taborowe przewoźnika wymagają pilnych działań naprawczych. Kluczowe będzie znalezienie stabilnego źródła finansowania na modernizację taboru oraz usprawnienie zarządzania, aby przywrócić zaufanie pasażerów i utrzymać pozycję na rynku kolejowym.

Źródło zdjęcia: POLREGIO