top of page

Tunel pod Małym Wołowcem – arcydzieło inżynierii kolejowej w Sudetach

Tunele pod Małym Wołowcem, wjazd od strony Jedliny Zdroju

Ponad 1600 metrów długości, skryte w malowniczych Sudetach Środkowych, stanowi Tunel pod Małym Wołowcem. Ta imponująca konstrukcja jest świadectwem inżynieryjnego kunsztu i determinacji budowniczych kolei z przełomu XIX i XX wieku. Jego powstanie było kluczowym elementem rozwoju sieci kolejowej na Śląsku, regionie o bogatej historii przemysłowej.


Pod koniec XIX i na początku XX wieku Śląsk przeżywał intensywny rozwój przemysłu, co generowało ogromne zapotrzebowanie na sprawny transport surowców i towarów. W tym kontekście dynamicznie rozbudowywano sieć kolejową, a górzyste tereny Sudetów stawiały przed inżynierami nie lada wyzwania. Budowa linii kolejowej łączącej Wałbrzych, ważny ośrodek przemysłowy, z Kłodzkiem, istotnym węzłem handlowym, stała się priorytetem. Ukształtowanie terenu wymusiło budowę licznych wiaduktów i tuneli, a jednym z najbardziej ambitnych projektów stał się Tunel pod Małym Wołowcem.

Zlokalizowany pomiędzy stacjami Jedlina-Zdrój a Wałbrzych Główny, w masywie Małego Wołowca, tunel miał strategiczne znaczenie dla skrócenia trasy i zmniejszenia nachylenia torów. Ułatwiło to transport ciężkich składów towarowych. Decyzja o budowie tak długiego tunelu wymagała szczegółowych analiz geologicznych i inżynieryjnych, które miały na celu zbadanie struktury skalnej, przewidzenie trudności podczas drążenia i zabezpieczenia wyrobiska, a także oszacowanie kosztów i czasu realizacji.


Trudne początki budowy


Prace budowlane ruszyły w pierwszych latach XX wieku i stanowiły ogromne przedsięwzięcie, angażujące setki robotników i inżynierów. Ówczesne techniki budowy tuneli były znacznie mniej zaawansowane niż dzisiaj. Dominowało ręczne drążenie skał przy użyciu prostych narzędzi, wspomagane niekiedy materiałami wybuchowymi. Urobek usuwano za pomocą wagoników ciągniętych przez zwierzęta lub niewielkie lokomotywy spalinowe. Praca w ciemnym i wilgotnym środowisku tunelu była niezwykle ciężka i niebezpieczna.


Innowacyjne metody drążenia


Ze względu na znaczną długość tunelu, budowa prowadzona była jednocześnie z obu jego końców oraz z wykopów pośrednich, tak zwanych sztolni. Te prostopadłe korytarze przyspieszały postęp prac. Kluczowe były precyzyjne pomiary geodezyjne, które zapewniały prawidłowy kierunek drążenia i dokładne połączenie wszystkich odcinków tunelu. Inżynierowie musieli także rozwiązać problemy związane z wentylacją i odprowadzaniem wody z wnętrza budowanej konstrukcji.


Uroczyste otwarcie i dalsza eksploatacja


Po wielu latach intensywnej pracy, w 1912 roku, uroczyście otwarto linię kolejową Wałbrzych – Kłodzko wraz z Tunelem pod Małym Wołowcem. Było to ważne wydarzenie dla regionu, symbolizujące postęp techniczny i ułatwiające komunikację oraz rozwój gospodarczy. Tunel o długości ponad 1600 metrów stał się trwałym elementem krajobrazu i świadectwem inżynieryjnego mistrzostwa. Konstrukcja tunelu opierała się na systemie obudowy murowanej z kamienia łamanego i cegły, co zapewniało stabilność wyrobiska. Wewnątrz ułożono dwa tory kolejowe. Pierwotny system wentylacji był naturalny.


Współczesność i znaczenie historyczne


Przez lata Tunel pod Małym Wołowcem pełnił ważną rolę w transporcie towarów i pasażerów na kluczowej magistrali kolejowej. Dziś, jako jeden z najdłuższych i najstarszych tuneli w Polsce, wymaga regularnych przeglądów i prac konserwacyjnych. Wykorzystywane są nowoczesne metody diagnostyczne, a przeprowadzane modernizacje mają na celu poprawę bezpieczeństwa i komfortu podróżowania. Historia tunelu to opowieść o inżynieryjnym wyzwaniu, ciężkiej pracy ludzkiej i trwałym dziedzictwie pionierów kolejnictwa.


Źródło zdjęcia: Wikipedia I Mateusz Małkowski

Comments


Ostatnie artykuły

Kategorie

bottom of page