Koniec unikalnej w Polsce integracji. Łódź rezygnuje z biletów miejskich w PKP Intercity

Fot. Google Maps / Artur Laska

Mieszkańcy Łodzi stracą możliwość korzystania z pociągów dalekobieżnych PKP Intercity na podstawie zwykłego biletu komunikacji miejskiej od 14 grudnia. Zakończenie jednego z najbardziej zaawansowanych w kraju przykładów integracji transportu publicznego wywołało kontrowersje i interwencję poselską.

Przez wiele lat Łódź była stawiana za wzór w Polsce, jeśli chodzi o skuteczne łączenie różnych form transportu. To właśnie w tym mieście pasażerowie mogli podróżować pociągami dalekobieżnymi PKP Intercity, posługując się tym samym biletem, który uprawnia ich do jazdy tramwajem czy autobusem. Ten unikalny na skalę kraju system ułatwiał codzienne życie mieszkańcom, którzy korzystali z szybkich połączeń kolejowych, jadąc na przykład do pracy lub szkoły. Decyzja władz miasta o nieprzedłużeniu tej współpracy budzi zdziwienie, szczególnie że w całym kraju coraz częściej mówi się o konieczności włączania kolei do miejskich systemów przewozowych, jako szybkiego i wydajnego środka lokomocji.

Dlaczego Łódź rezygnuje z integracji?

Zarząd Dróg i Transportu (ZDiT) tłumaczy zakończenie współpracy z PKP Intercity niewielką skalą korzystania z ich pociągów przez posiadaczy biletów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (MPK). Ten argument spotkał się jednak z poważnymi wątpliwościami, ponieważ Łódź utrzymała jednocześnie honorowanie biletów miejskich w pociągach Kolei Wielkopolskich. Co ciekawe, przewoźnik z Wielkopolski uruchamia zaledwie jeden kurs dziennie do stacji Łódź Kaliska, z którego korzysta marginalna liczba pasażerów.

Ta sprzeczność w podejściu sprawiła, że posłanka Paulina Matysiak (Lewica) podjęła interwencję. Wskazuje ona na brak logiki w wybiórczym stosowaniu argumentu o „niewielkim odsetku przejazdów” tylko wobec jednego przewoźnika. Posłanka domaga się od prezydent Łodzi, Hanny Zdanowskiej, wyjaśnień.

Interwencja poselska w sprawie biletów

W swoim piśmie skierowanym do prezydent Zdanowskiej, Paulina Matysiak podnosi fundamentalną kwestię, czyli przeprowadzenie analizy skutków tej decyzji dla konkretnych grup pasażerów. Integracja transportowa nie zawsze ma służyć poprawie masowych statystyk, lecz może być niezwykle istotna dla określonych użytkowników systemu.

Parlamentarzystka chce uzyskać konkretne dane o liczbie pasażerów, którzy korzystali z pociągów PKP Intercity w granicach administracyjnych miasta, a także informacje o warunkach współpracy, jakie proponował przewoźnik. Pytania dotyczą też formalnych, finansowych i organizacyjnych przyczyn, które doprowadziły do zerwania wieloletniej umowy. Posłanka Matysiak pyta również, czy miasto rozważa potencjalny powrót do rozmów z PKP Intercity i przywrócenie pełnej integracji taryfowej oraz w jakiej perspektywie czasowej mogłoby to nastąpić.

Odpowiedzi na te pytania mogą dać jasny obraz sytuacji nie tylko mieszkańcom Łodzi, ale też innym samorządom w Polsce, które obserwują możliwości łączenia różnych form transportu. Koniec współpracy w Łodzi może być sygnałem ostrzegawczym lub dowodem na istnienie specyficznych okoliczności, które miasto może jeszcze naprawić.