top of page

107 lat Straży Ochrony Kolei: Formacja powołana przez Piłsudskiego obchodzi rocznicę

Funkcjonariusze SOK z pocztem sztandarowym
Fot. SOK

Dziś, 18 listopada 2025 roku, Straż Ochrony Kolei (SOK) świętuje 107. rocznicę swojego powstania. Formacja ta, będąca pierwszą służbą mundurową w odrodzonej Polsce, została powołana do życia rozkazem Józefa Piłsudskiego w 1918 roku. Uroczyste obchody tego wydarzenia odbyły się w Centrali PKP Polskich Linii Kolejowych w Warszawie z udziałem wiceministra Infrastruktury.


Straż Ochrony Kolei (wtedy jako Straż Kolejowa) powstała w bardzo trudnym dla kraju czasie. Polska po latach zaborów odzyskiwała niepodległość, walczyła o granice, a infrastruktura była zniszczona. Kolej odgrywała wtedy niezwykle ważną rolę w transporcie wojska, uzbrojenia i zaopatrzenia, dlatego władze uznały, że ochrona mienia kolejowego i bezpieczeństwo transportu oraz podróżnych są priorytetem. Już 4 listopada 1918 roku w Galicji i Krakowie generał Bolesław Roja wydał rozkaz utworzenia Straży Kolejowej, a ostateczne, oficjalne powołanie jednolitej formacji policyjnej działającej na terenach kolejowych nastąpiło 18 listopada 1918 roku.


Pułkownik Emil Rauer pierwszym dowódcą Straży Kolejowej


Pierwszym dowódcą Straży, która podlegała pod Ministerstwo Kolei Żelaznych, został pułkownik Emil Rauer. Formacja miała szeroki wachlarz obowiązków, które były kluczowe dla funkcjonowania młodego państwa. Ich zadania obejmowały ochronę terenów i majątku Kolei Państwowych, zapewnianie bezpieczeństwa pasażerów i ich mienia, a także zabezpieczanie transportów państwowych i prywatnych.


Straż Kolejowa odpowiadała również za utrzymywanie porządku na stacjach i dworcach oraz strzegła infrastruktury krytycznej, takiej jak mosty i linie telegraficzne. Kontrolowali również przestrzeganie przepisów, co było niezbędne w czasach powojennej odbudowy. W 1919 roku, ze względu na swoje strategiczne znaczenie, formacja została podporządkowana Ministrowi Spraw Wojskowych.


Bohaterstwo funkcjonariuszy Straży Kolejowej w walkach o niepodległość


Funkcjonariusze Straży Kolejowej wielokrotnie dali dowody swojego zaangażowania w obronę kraju. Brali udział w walkach z Armią Czerwoną w 1920 roku, a także stanęli do walki we wrześniu 1939 roku, odpierając natarcie wojsk hitlerowskich i sowieckich. Wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę za wierność złożonej przysiędze, trafiając do więzień, na Sybir, ginąc w niemieckich obozach koncentracyjnych, a najtragiczniejsze karty zapisali ci, którzy zostali zamordowani w Katyniu, Miednoje i innych miejscach kaźni. Dzisiejsza Straż Ochrony Kolei, jako następczyni historycznej Straży Kolejowej, aktywnie kultywuje pamięć o swoich poprzednikach i ich patriotycznych wartościach.


Straż Ochrony Kolei dziś, czyli ochrona ponad 19 tysięcy kilometrów linii


Obecnie Straż Ochrony Kolei jest umundurowaną i uzbrojoną formacją, działającą w ramach spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Głównym celem formacji jest utrzymanie porządku i bezpieczeństwa publicznego w obszarze kolejowym: na torach, w pociągach i na dworcach. Jej działanie reguluje Ustawa o transporcie kolejowym, a nadzór nad nią pełni Ministerstwo Infrastruktury. Zwierzchnikiem wszystkich pracowników jest Komendant Główny SOK.


Skala działania SOK jest bardzo duża – funkcjonariusze chronią niemal 19 tysięcy kilometrów linii kolejowych, co stanowi ponad pięciokrotnie więcej niż długość granic Polski. Codziennie zabezpieczają blisko 7,5 tysiąca pociągów pasażerskich i towarowych, ponad 600 najważniejszych dworców oraz prawie 15 tysięcy przejazdów kolejowo-drogowych. Formacja zatrudnia około 3100 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, którzy pełnią służbę w 16 Komendach Regionalnych i 78 posterunkach. Formacja prowadzi także szkolenia dla swoich kadr w Ośrodku Szkolenia Zawodowego w Zbąszyniu, który ma swoją filię w Przemyślu.

Komentarze


AKTUALNOŚCI
  • Facebook
  • Youtube
  • Instagram
  • X

© 2025 by KoleoNews.pl

Kopiowanie materiałów redakcyjnych portalu KoleoNews.pl bez uzyskania wcześniejszej zgody jest zabronione.

Skontaktuj się z nami!

bottom of page