43-letni obywatel Ukrainy zostawił walizkę na dworcu Warszawa Wschodnia. Tym razem bez ewakuacji
- Marek Zioła

- 3 godziny temu
- 2 minut(y) czytania

Podróżny z Ukrainy otrzymał mandat za bagaż pozostawiony w holu głównym dworca PKP Warszawa Wschodnia. Jest to kolejne zdarzenie tego typu w ostatnim czasie.
Straż Ochrony Kolei interweniowała na dworcu PKP Warszawa Wschodnia po tym, jak pracownik ochrony zauważył pozostawiony bez nadzoru bagaż. Do zdarzenia doszło 1 grudnia 2025 roku, kiedy 43-letni podróżny z Ukrainy pozostawił dwie walizki oraz torbę podróżną w holu głównym obiektu. Mężczyzna został ukarany mandatem, ponieważ tego typu sytuacje są zawsze traktowane jako potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa, a w ostatnich tygodniach doszło do podobnego zdarzenia na dworcu w Żarach.
Pozostawienie bagażu bez opieki na dworcach kolejowych, a także w pociągach, jest naruszeniem przepisów porządkowych, co skutkuje natychmiastowym uruchomieniem określonych procedur bezpieczeństwa. W tym konkretnym przypadku, szybka reakcja pracownika ochrony dworca i natychmiastowe zaalarmowanie funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei oraz Policji zapobiegły większym utrudnieniom.
Szybka interwencja i mandat
Funkcjonariusze z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Warszawie podjęli standardowe czynności mające na celu zabezpieczenie miejsca i ustalenie właściciela. W trakcie interwencji na miejscu pojawił się właściciel bagażu, który wyjaśnił sytuację. W związku z popełnieniem wykroczenia, zgodnie z regulaminem, obywatel Ukrainy został ukarany mandatem karnym. Na szczęście, zdarzenie to nie doprowadziło do konieczności ewakuacji dworca, ani nie spowodowało żadnych opóźnień w ruchu pociągów.
Incydent, który wstrzymał ruch pociągów
Chociaż interwencja w Warszawie zakończyła się nałożeniem kary i nie wpłynęła na rozkład jazdy, inny niedawny incydent przyniósł znacznie poważniejsze konsekwencje. Przykładem jest sytuacja, do której doszło 24 listopada na stacji kolejowej w Żarach. Tam pozostawiona przez 40-letniego obywatela Ukrainy walizka wywołała konieczność podjęcia działań przez SOK, żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT) i policję. Bagaż musiał zostać sprawdzony przez policjanta z przeszkoleniem pirotechnicznym. Właściciel, który w międzyczasie wsiadł do pociągu Kolei Dolnośląskich relacji Żary–Legnica, został ujęty dopiero w Legnicy. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Żarach, mężczyźnie przedstawiono zarzuty, a za nieodpowiedzialne zachowanie grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Warto dodać, że służby kolejowe na terenie całego kraju prowadzą obecnie działania w ramach operacji „TOR”, koncentrujące się na ochronie infrastruktury kolejowej.
Przepisy mówią jasno: pilnuj swojego bagażu
Straż Ochrony Kolei regularnie przypomina podróżnym o bezwzględnym obowiązku pilnowania swoich rzeczy. Każdy pozostawiony bez nadzoru przedmiot jest automatycznie klasyfikowany jako potencjalne zagrożenie.
Tego typu zdarzenia wymuszają na służbach wdrożenie zaostrzonych procedur, które pochłaniają czas i zasoby, a także mogą prowadzić do poważnych utrudnień w kursowaniu pociągów. Pilnowanie bagażu to sposób na uniknięcie niepotrzebnych problemów, nie tylko związanych z nałożeniem mandatu, ale i znacznie poważniejszych konsekwencji prawnych, jak te w Żarach. Wszelkie niepokojące sytuacje należy niezwłocznie zgłaszać pod numer alarmowy 112.















Komentarze