top of page

Chińska kolej próbuje osiągnąć 4000 km/h. Na razie zatrzymała się na 650 km/h

Niebiesko-srebrny pociąg magnetyczny maglev stojący na torze testowym w słoneczny dzień.
Fot. CRRC Quingdao Sifang

Chiny kontynuują prace nad ultrazaszybką koleją przyszłości, której docelowa prędkość ma sięgać nawet 4000 km/h. Najnowsze testy prototypowego pociągu T-Flight, rozwijanego przez państwową korporację CASIC, potwierdziły osiągnięcie 650 km/h w warunkach laboratoryjnych. Choć to duży postęp, projekt wciąż stoi przed poważnymi wyzwaniami technologicznymi.


Prace nad systemem T-Flight prowadzone są w Chinach od prawie dekady i od początku zakładają stworzenie kolei poruszającej się w specjalnej tubie o obniżonym ciśnieniu. Zastosowanie technologii maglev pozwala na unoszenie pojazdu nad torem i całkowite wyeliminowanie kół, co zmniejsza opór i umożliwia osiąganie bardzo wysokich prędkości. Koncepcja ta jest jednak wyjątkowo wymagająca, ponieważ wymaga utrzymania stabilnych warunków technicznych na długich odcinkach trasy.


Postęp w badaniach


Pierwsze informacje o projekcie pojawiły się około ośmiu lat temu, a już wtedy wspominano o ambicjach sięgających 4000 km/h. W 2024 roku twórcy systemu poinformowali o przekroczeniu granicy 623 km/h. W kolejnych testach udało się poprawić ten wynik – w zamkniętym środowisku laboratoryjnym T-Flight rozpędził się do 650 km/h, osiągając tę prędkość w siedem sekund na torze o długości jednego kilometra. Hamowanie zajęło około 200 metrów.


Inżynierowie deklarowali, że jeszcze w 2025 roku podejmą próbę osiągnięcia 800 km/h, jednak od kilku

miesięcy nie pojawiły się nowe oficjalne komunikaty dotyczące dalszych prób.


Największe wyzwania technologiczne


Mimo rosnących prędkości kluczowe pozostaje zapewnienie stabilności całej infrastruktury. Tuba, w której porusza się pociąg, musi utrzymywać stałe, niskie ciśnienie na wielokilometrowym odcinku. Każde, nawet minimalne rozszczelnienie mogłoby doprowadzić do poważnej awarii. Dodatkową trudność stanowi fakt, że materiały konstrukcyjne poddawane są ciągłym naprężeniom i odkształceniom.


Wyzwaniem są również drgania pojazdu. Już przy około 300 km/h zaczynają być one wyraźnie odczuwalne, a ambitne plany zakładają uzyskiwanie prędkości wielokrotnie wyższych. Uzyskanie odpowiedniej stabilności na trasie o długości kilkuset kilometrów będzie wymagało znacznie większej precyzji niż ta, którą można zagwarantować na krótkich torach testowych.


Perspektywy na przyszłość


Dotychczasowe tempo prac pokazuje, że rozwój technologii naddźwiękowej kolei będzie procesem długotrwałym. Od powstania projektu minęło blisko osiem lat, a aktualne osiągnięcia wciąż są dalekie od zakładanych tysiąca czy kilku tysięcy kilometrów na godzinę. Mimo to Chiny utrzymują wysokie ambicje i inwestują równolegle w inne duże przedsięwzięcia infrastrukturalne, w tym planowany najdłuższy tunel kolejowy prowadzący pod dnem morza.


T-Flight pozostaje więc na razie konstrukcją eksperymentalną, ale uzyskiwane wyniki pokazują, że prace nad ultrazaszybką koleją wciąż postępują.


Źródło: gry-online.pl

AKTUALNOŚCI
  • Facebook
  • Youtube
  • Instagram
  • X

© 2025 by KoleoNews.pl

Kopiowanie materiałów redakcyjnych portalu KoleoNews.pl bez uzyskania wcześniejszej zgody jest zabronione.

Skontaktuj się z nami!

bottom of page