Dwukrotnie więcej zrobione w PLK. Potokowa wymiana nawierzchni torowej bije rekordy
- Marek Zioła

- 4 dni temu
- 3 minut(y) czytania

PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły, że rok 2025 był wyjątkowo udany pod kątem prac utrzymaniowych na sieci kolejowej. Maszyny do potokowej wymiany nawierzchni (PUN) pobiły wszelkie rekordy, wymieniając tory na długości 169 kilometrów, co przekracza łączny wynik z czterech poprzednich lat. To pokazuje, że mimo ubytku jednej z maszyn, spółka znalazła sposób na efektywniejsze wykorzystanie swoich zasobów.
Polskie Linie Kolejowe (PLK) podsumowały intensywne prace utrzymaniowe zrealizowane w 2025 roku, których łączna wartość przekroczyła miliard złotych. Obejmowały one między innymi wymianę nawierzchni torowej, wzmocnienie podtorza, regulację geometrii toru oraz modernizację urządzeń sterowania ruchem kolejowym (srk) i obiektów inżynieryjnych. W realizację tych działań, w ramach otwartych przetargów, zaangażowały się zarówno duże, jak i mniejsze firmy z sektora kolejowego, co według zarządu miało przełożyć się na lepszą organizację pracy i większą efektywność.

Potokowa wymiana nawierzchni torowej bije rekordy
Na początku roku PLK zapowiadały ambitny plan zakładający, że pociągi do potokowej wymiany nawierzchni (PUN) zrealizują prace na 150 kilometrach torów – to dokładnie tyle, ile udało się wykonać łącznie przez cztery lata wcześniej. Mimo problemów, w tym utraty jednej z trzech maszyn na początku roku (w wyniku zdarzenia na stacji Żywiec), cel nie tylko osiągnięto, ale i zrealizowano z dużą nawiązką. Dwie pozostałe maszyny, dzięki lepszemu wykorzystaniu zasobów, w tym przesunięciu załogi, wymieniły tory na łącznej długości 169 kilometrów, ustanawiając tym samym nowy rekord efektywności wykorzystania sprzętu.
– Zgodnie z naszymi zapowiedziami intensywnie monitorujemy wykorzystanie sprzętu własnego, czego przykładem są PUN-y. Na ten rok planowaliśmy wykorzystanie trzech maszyn do wykonania 150 km toru – tyle samo, ile zrealizowano w ciągu poprzednich czterech lat. Na początku roku utraciliśmy jednak jednego PUN-a w wyniku zdarzenia na stacji Żywiec. Jego załoga została przesunięta na pozostałe maszyny, dzięki czemu zakładany plan udało się zrealizować przy wykorzystaniu dwóch PUN-ów. To pokazuje, że dotychczasowy potencjał sprzętowy nie był w pełni wykorzystany, a odpowiednia organizacja pracy pozwala osiągać więcej – powiedział Piotr Wyborski, Prezes Zarządu Polskich Linii Kolejowych.
Szybciej i sprawniej dzięki nowej nawierzchni
Jednym z najważniejszych efektów intensywnych prac jest modernizacja linii kolejowej nr 204 między Malborkiem a Elblągiem. Roboty mają zakończyć się w listopadzie, a ich efektem będzie podniesienie prędkości pociągów pasażerskich ze 100 do 120 km/h. To skróci czas przejazdu i zwiększy komfort pasażerów. Co istotne, PLK zapowiadają, że w przyszłym roku, jeśli uda się zabezpieczyć środki finansowe, prędkość na tym odcinku ma zostać podniesiona nawet do 160 km/h. Obecnie najszybsze pociągi (IC) pokonują ten fragment w około 25 minut, ale plan na koniec 2026 roku zakłada skrócenie czasu przejazdu do około 20 minut.
Poprawę odnotowano również na innych szlakach, gdzie przeprowadzano potokową wymianę nawierzchni torowej oraz inne prace utrzymaniowe:
Linia kolejowa nr 154 (Przemiarki – Dąbrowa Górnicza): Wymiana nawierzchni na 7 km toru i regeneracja szyn pozwoliła podnieść maksymalną prędkość z 60 do 100 km/h.
Magistrala Podsudecka: Prace na 10 obiektach inżynieryjnych oraz odnowienie toru umożliwiły podniesienie prędkości na wybranych odcinkach do 120 km/h.
Linia kolejowa nr 274 (Jelenia Góra – Stara Kamienica): Wymiana nawierzchni zlikwidowała dwa stałe ograniczenia prędkości (40 km/h), przywracając prędkość rozkładową 70 km/h, co usprawniło ruch na tej turystycznej trasie.
Takie działania, choć mogą wydawać się mniej spektakularne niż budowa nowych linii, mają przełożenie na codzienną sprawność ruchu – skracają czasy przejazdu, podnoszą bezpieczeństwo i ograniczają ryzyko awarii infrastruktury.

Kontynuacja prac utrzymaniowych w kolejnych latach
PLK postrzegają rok 2025 jako przełomowy pod kątem efektywności zarządzania utrzymaniem infrastruktury i wykorzystaniem własnego sprzętu. Spółka planuje utrzymać ten kurs w kolejnych latach, kontynuując szeroki zakres prac utrzymaniowych i rewitalizacyjnych. Zapowiadają również wprowadzanie nowoczesnych technologii, które pozwolą jeszcze bardziej skrócić czas potrzebny na realizację zadań przy minimalizowaniu utrudnień dla przewoźników i pasażerów.















Komentarze