IC Śnieżka prawie zderzył się z drezyną. Bardzo niebezpieczny incydent w Piotrkowie Trybunalskim
- Marek Zioła

- 3 godziny temu
- 2 minut(y) czytania

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek 24 listopada na stacji w Piotrkowie Trybunalskim. Pociąg IC 61110 Śnieżka relacji Wrocław Główny – Warszawa Wschodnia o mały włos nie wjechał w stojącą na torze drezynę sieciową. Maszynista składu, dzięki czujności, zdołał w porę zahamować, a Urząd Transportu Kolejowego (UTK) natychmiastowo wszczął kontrolę.
Wstępne ustalenia, potwierdzone przez policję, wskazują na błąd ludzki jako przyczynę skierowania składu dalekobieżnego na tor zajęty przez drezynę sieciową. Pociąg poruszał się z prędkością około 40 kilometrów na godzinę ze względu na trwającą w tym miejscu przebudowę torowiska. Okoliczności zdarzenia, do którego doszło około godziny 21:50, zbada specjalna komisja.
Maszynista zahamował 150 metrów przed drezyną
Dzięki reakcji i czujności maszynisty pociąg udało się zatrzymać w odległości około 150 metrów.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 24 listopada w Piotrkowie Trybunalskim doszło do zatrzymania pociągu relacji Wrocław Główny - Warszawa Wschodnia. Pociąg poruszał się tam z prędkością około 40 kilometrów na godzinę, bo w tym miejscu prowadzona jest przebudowa torowiska. Maszynista zauważył przeszkodę w postaci stojącej drezyny i zatrzymał się w odległości około 150 metrów od niej - zrelacjonowała tvn24.pl młodsza aspirant Edyta Daroch z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Policjantka potwierdziła, że informacje zebrane na miejscu zdarzenia wskazują, że był to błąd człowieka. Pomimo groźnej sytuacji, żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń. Po przeniesieniu drezyny sieciowej na inny tor, pociąg pasażerski mógł kontynuować podróż, choć z kilkunastominutowym opóźnieniem.
Natychmiastowa kontrola UTK po zdarzeniu z drezyną
Prezes Urzędu Transportu Kolejowego Ignacy Góra podjął decyzję o natychmiastowym wszczęciu kontroli. Osobiście udał się na miejsce incydentu, aby nadzorować czynności.
Tomasz Frankowski, rzecznik prasowy UTK, poinformował, że kontrola obejmie aspekty takie jak prowadzenie ruchu kolejowego, stan techniczny oraz utrzymanie urządzeń sterowania ruchem, a także wymagania dla maszynistów i innych pracowników mających wpływ na bezpieczeństwo ruchu kolejowego. UTK, wykorzystując uprawnienia do interwencji w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia, przeprowadzi kontrolę bez uprzedzenia przedsiębiorcy. Urząd zapowiedział, że w razie stwierdzenia naruszenia przepisów, niezwłocznie zażąda usunięcia nieprawidłowości i zastosuje środki prawne wobec odpowiedzialnych podmiotów.















Komentarze