top of page

Niska frekwencja na trasie Jelenia Góra – Kraków. Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych wyjaśnia

Pociąg Intercity dzierżawiony od SKPL
Fot. Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych

Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych, w swoim komunikacie opublikowanym 27 sierpnia 2025 roku, przedstawił analizę przyczyn niskiej frekwencji na trasie kolejowej z Jeleniej Góry do Krakowa, prowadzącej przez Magistralę Podsudecką. Wskazano, że odwoływanie pociągów oraz słaba oferta przewozowa przyczyniają się do spadku liczby pasażerów. Komitet argumentuje, że rozwiązaniem problemu nie jest powrót do trasy przez Wrocław.


Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych w swoim wpisie na portalu społecznościowym odniósł się do kwestii niskiej frekwencji na pociągach dalekobieżnych, które łączą Jelenią Górę z Krakowem, korzystając z Magistrali Podsudeckiej. W odpowiedzi na pojawiające się sugestie, że pociągi na odcinku Jelenia Góra – Jaworzyna Śląska są słabo obłożone, przedstawiono pięć głównych przyczyn takiego stanu rzeczy. Wskazano, że powrót do połączenia przez Wrocław nie jest optymalnym rozwiązaniem.


Dlaczego podróże z Jeleniej Góry do Krakowa są długie?


Jednym z kluczowych czynników wpływających na frekwencję jest długi czas przejazdu, który wynika ze złego stanu technicznego linii kolejowej 137. Komitet od lat dąży do pozyskania funduszy na remont i modernizację tej trasy. Podkreślono, że gdyby prędkość na całej długości trasy wzrosła do minimum 100 km/h, czas przejazdu skróciłby się do około 5 godzin. Taki wynik byłby już konkurencyjny względem trasy prowadzącej przez Wrocław.


Odwoływanie pociągów zniechęca do podróży


Kolejnym powodem niskiej frekwencji jest częste odwoływanie pociągów, szczególnie na początku funkcjonowania połączeń dalekobieżnych na tej trasie. Spowodowało to, że wielu pasażerów straciło zaufanie do tej relacji. Pomimo, że sytuacja obecnie się ustabilizowała, to pamięć o tych utrudnieniach nadal pozostaje w świadomości pasażerów. Komitet zwraca uwagę, że nagłaśnianie tych problemów w mediach publicznych dodatkowo potęguje negatywny efekt.


Słaba oferta przewozowa


Komitet podkreślił, że obecna oferta przewozowa, która obejmuje jedynie dwie pary połączeń na dobę, jest niewystarczająca. Aby dana relacja międzywojewódzka była atrakcyjna dla pasażerów, konieczne jest uruchomienie co najmniej czterech par pociągów. Z tego względu Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych dąży do zwiększenia liczby połączeń na trasie już od rozkładu jazdy 2026/2027.


Ponadto zwrócono uwagę na dysproporcję w kierunkach podróży, co sprawia wrażenie, że pociągi w miarę zbliżania się do Krakowa zyskują na frekwencji, natomiast w kierunku przeciwnym jest ona niższa. Słaba oferta połączeń regionalnych również ma negatywny wpływ na frekwencję na połączeniach dalekobieżnych. Komitet sugeruje, że PKP Intercity mogłoby wykorzystać tę sytuację, wprowadzając więcej połączeń, które służyłyby także jako dojazd na krótszych odcinkach.

Komentarze


AKTUALNOŚCI
  • Facebook
  • Youtube
  • Instagram
  • X

© 2025 by KoleoNews.

Kopiowanie materiałów redakcyjnych portalu KoleoNews.pl bez uzyskania wcześniejszej zgody jest zabronione.

Skontaktuj się z nami!

bottom of page