Pociąg wykolejony, cysterny zniszczone. Kolej w Rosji celem ataku ukraińskich służb

Fot. Exilenova+, Supernova+ / Telegram

W ostatnich dniach ukraiński wywiad wojskowy przeprowadził serię ataków na rosyjską infrastrukturę kolejową, co spowodowało poważne zakłócenia w transporcie i logistyce. Skutki działań to między innymi wykolejony pociąg towarowy oraz ofiary śmiertelne wśród rosyjskich żołnierzy.

Działania dywersyjne, za które odpowiedzialny jest ukraiński wywiad wojskowy (HUR), miały miejsce na kilku kluczowych trasach kolejowych w Rosji. Incydenty te, które miały miejsce w nocy z soboty na niedzielę, poważnie zakłóciły rosyjski transport kolejowy. Ataki są częścią strategii mającej na celu utrudnienie logistyki dostaw dla rosyjskich wojsk, szczególnie na kierunkach charkowskim i sumskim.

Poważne konsekwencje ataku na torach

Pierwszy z ataków miał miejsce w sobotę na trasie Orzeł-Kursk, na odcinku Małoarchangielsk-Głazunowka.

Ukraińcy podłożyli tam ładunek wybuchowy, który próbowali rozbroić wezwani na miejsce saperzy Rosgwardii.

Do tragicznej w skutkach eksplozji doszło, gdy żołnierze próbowali zneutralizować bombę.

Portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła w wywiadzie, przekazał, że do eksplozji na odcinku Małoarchangielsk-Głazunowka trasy Orzeł-Kursk doszło w sobotę, gdy kilku saperów Rosgwardii, wezwanych przez kolejarzy, próbowało rozbroić podłożony przez HUR ładunek wybuchowy.

W wyniku eksplozji zginęło dwóch saperów Rosgwardii, a jeden został poważnie ranny. Akt dywersji miał również poważne konsekwencje dla ruchu pociągów, powodując opóźnienia co najmniej 15 składów w obu kierunkach na tej trasie.

Kolejny atak i wykolejenie pociągu towarowego

Kolejny atak na rosyjską kolej miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę na trasie Petersburg-Psków, na odcinku Stroganowo-Mszynskaja. Tym razem celem był pociąg towarowy, który w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego został wykolejony. Jak podaje Ukrainska Prawda, zniszczeniu uległo 15 cystern z paliwem.