Poważne konsekwencje fałszywego alarmu bombowego. W pociągu PKP Intercity
- Marek Zioła
- 8 sie
- 2 minut(y) czytania

27-letni pasażer pociągu relacji Rzeszów Główny – Kołobrzeg sprowokował fałszywy alarm bombowy. Szybkie i zdecydowane działania Straży Ochrony Kolei oraz policjantów pozwoliły na zatrzymanie mężczyzny i ewakuację pasażerów. Sprawca fałszywego alarmu stanie przed sądem, grozi mu kara pozbawienia wolności, a także wysokie koszty akcji ratunkowej.
W sobotnie popołudnie, służba dyżurna Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Bydgoszczy otrzymała zgłoszenie o prawdopodobnym podłożeniu ładunku wybuchowego w pociągu PKP Intercity, który kursował na trasie Rzeszów Główny – Kołobrzeg. Informacja, wysłana mailem do dyspozytora PKP Intercity, została potraktowana z najwyższym priorytetem, co uruchomiło natychmiastowe procedury bezpieczeństwa. Celem było zapobieżenie ewentualnej katastrofie.
Szybka reakcja służb i ewakuacja niemal 400 osób
Funkcjonariusze bydgoskiej Straży Ochrony Kolei oraz policjanci z Komisariatu Policji Śródmieście, którzy prowadzili działania pod kryptonimem „Pasażer”, natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu składu pociągu na stacji Prądy. Na miejsce wezwano Państwową Straż Pożarną oraz specjalistyczną jednostkę pirotechniczną z psem tropiącym. Wszyscy pasażerowie i obsługa pociągu, łącznie niemal czterysta osób, zostali ewakuowani. Jednocześnie, służby pirotechniczne dokładnie sprawdziły cały skład, aby upewnić się, że nie ma w nim żadnego niebezpiecznego ładunku. Działania te potwierdziły, że był to fałszywy alarm bombowy.
Zarzuty dla 27-letniego mieszkańca Warszawy
Dzięki skoordynowanej akcji, Straż Ochrony Kolei i policja szybko zidentyfikowały oraz zatrzymały 27-letniego mieszkańca Warszawy, pasażera pociągu, podejrzanego o wywołanie całego zamieszania. Mężczyzna, kompletnie nieodpowiedzialnie, transmitował na żywo w internecie informację o posiadaniu ładunku wybuchowego i zamiarze zdetonowania go w pociągu. Postawiono mu zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu. Zgodnie z artykułem 174 Kodeksu karnego, przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Należy pamiętać, że oprócz odpowiedzialności karnej, sprawca fałszywego alarmu może zostać obciążony kosztami wszystkich służb zaangażowanych w akcję ratunkową.
Komentarze