Zwarcie w EN57? Pociąg Polregio zapalił się w Nowym Sączu. Przyczyna - na razie nieznana
- Marek Zioła

- 1 dzień temu
- 2 minut(y) czytania

W czwartek wieczorem na stacji kolejowej w Nowym Sączu doszło do pożaru elektrycznego zespołu trakcyjnego typu EN57, należącego do POLREGIO. Zdarzenie miało miejsce przy peronie numer 1 i w jego efekcie konieczne było odłączenie napięcia w sieci trakcyjnej, co na pewien czas całkowicie wstrzymało ruch pociągów. Choć sytuacja została opanowana, służby prosiły o unikanie okolic dworca kolejowego, aby nie utrudniać prowadzonych działań.
Pożar objął jeden z członów jednostki EN57 o numerze 2036. Skład ten miał planowo wyruszyć w kurs do Piwnicznej o godzinie 18:43, jednak około 20 minut przed planowanym odjazdem, w jego wnętrzu pojawiły się płomienie i dym. Natychmiast na miejsce zdarzenia zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej z Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych w Nowym Sączu, a także inne służby ratunkowe, aby jak najszybciej ugasić ogień i zabezpieczyć teren.
EN57 Polregio stanął w ogniu. Pasażerów nie było w środku
Dzięki szybkiej reakcji, pasażerowie znajdujący się na dworcu zostali ewakuowani, a teren wokół płonącego składu zabezpieczono. W chwili wybuchu pożaru, w pociągu nie było już nikogo. Jak podaje przewoźnik Polregio w swoim oświadczeniu, nikt nie odniósł obrażeń w wyniku tego incydentu.
"Dzisiejszego wieczoru na stacji Nowy Sącz doszło do pożaru jednostki EN57-2036. W chwili zdarzenia w pociągu nie było pasażerów – nikt nie ucierpiał. Pożar został ugaszony."
W związku z akcją gaśniczą i koniecznością wyłączenia zasilania, perony zostały zamknięte, co uniemożliwiło przejazdy pociągów. Dotyczyło to zelektryfikowanej linii, na której odbywa się ruch między Tarnowem, Nowym Sączem a Krynicą-Zdrój. Służby techniczne Polregio oraz przedstawiciele PKP Polskich Linii Kolejowych niezwłocznie skierowali się na miejsce zdarzenia, aby ustalić przyczynę.
Możliwa przyczyna pożaru
Po ugaszeniu ognia i wznowieniu ruchu pociągów, kursowanie pociągów zostało przywrócone. Mimo to, służby nadal prosiły mieszkańców i podróżnych o unikanie okolic dworca i nieblokowanie dróg dojazdowych.
Choć dokładne przyczyny pojawienia się ognia są dopiero ustalane przez specjalnie powołaną komisję, przewoźnik wstępnie wskazuje na możliwe zwarcie instalacji elektrycznej. Właśnie na tym skupiają się obecnie przedstawiciele Polregio i PKP Polskich Linii Kolejowych. Zespół, który ma za zadanie zbadać szczegóły zdarzenia, ma ostatecznie potwierdzić, co doprowadziło do zapalenia się jednostki. Spółka podziękowała swoim pracownikom i służbom za szybkie i skuteczne działanie.















Komentarze