top of page

Koniec podwójnej obsady na stacjach. Matysiak pyta PKP PLK o przeciążonych dyżurnych ruchu

Nastawnia - Szczecin Główny
Fot. Wikipedia / Kapitel

Paulina Matysiak wystosowała pilne pismo do prezesa PKP PLK Piotra Wyborskiego, alarmując o spadku bezpieczeństwa na kolei. Jest to wynik radykalnego ograniczenia obsady dyżurnych ruchu na ważnych stacjach, co prowadzi do ekstremalnego przeciążenia pracowników i poważnych problemów operacyjnych.


Posłanka Paulina Matysiak domaga się natychmiastowych wyjaśnień od zarządu PKP PLK. Interwencja jest reakcją na niepokojące sygnały dotyczące drastycznego pogorszenia warunków pracy personelu, który odpowiada za prowadzenie ruchu kolejowego. Jak wynika ze zgłoszeń, spółka ograniczyła obsadę dyżurnych ruchu w kluczowych punktach. W miejscach, gdzie na zmianie pracowały dwie osoby, obecnie pozostaje tylko jedna.


Jeden pracownik jest teraz zmuszony jednocześnie odpowiadać za ruch na kilku liniach, obsługiwać ponad 30 monitorów systemu LCS oraz koordynować dziesiątki pociągów. Do jego obowiązków należy także wydawanie komunikatów pasażerskich, ostrzeżeń oraz zgłaszanie usterek. To sprawia, że w przypadku wyjścia w teren lub awarii, prowadzenie ruchu na stacji nie ma bieżącego nadzoru.


Kryzys obsady w węźle Kutno


Sytuacja kadrowa jest szczególnie napięta w Kutnie, jednym z najważniejszych węzłów kolejowych w Polsce. Posłanka informuje, że zamiast planowanych sześciu osób na zmianie, pracę wykonuje zaledwie trzech dyżurnych. W efekcie każde stanowisko, obsługujące intensywny ruch towarowy i pasażerski, jest obsadzone jednoosobowo.


Matysiak podnosi, że w marcu 2024 roku na tej stacji doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginął pracownik PKP Intercity. W oparciu o relacje, do których dotarła, posłanka sugeruje, że braki kadrowe oraz niesprawna łączność były jednymi z czynników, które mogły wpłynąć na to zdarzenie. Posłanka pyta zatem PKP PLK, jakie faktycznie wnioski wyciągnięto z tej tragedii i jakie analizy ryzyka przeprowadzono, aby zapobiec kolejnym wypadkom.


Mobbing, izolacja i przestarzałe procedury


Interwencja poselska wskazuje również na narastającą presję w pracy i skrajne przeciążenie personelu. Pracownicy mają zgłaszać problemy z mobbingiem, zastraszaniem sygnalistów, uznaniowym przydzielaniem grafików oraz nepotyzmem przy awansach. Coraz więcej osób odchodzi z zawodu, nie mogąc korzystać z przerw i mierząc się z nadmiarem obowiązków.


Najpoważniejszym zarzutem jest praktyka fizycznej izolacji w LCS Kutno, gdzie dyżurni ruchu są zamykani w oddzielonych boksach operacyjnych. Posłanka podkreśla, że jest to zagrożenie dla bezpieczeństwa, ponieważ izolowani pracownicy nie mogą się nawzajem wspierać ani sprawnie opuścić stanowiska w przypadku pożaru lub awarii. Ponadto narzędzie do otwarcia takiego boksu ma znajdować się w gabinecie przełożonego, który nie jest stale obecny.


Wśród problemów wymieniono także przestarzałe szkolenia. Ostatnie szkolenia dotyczące systemów bezpieczeństwa odbyły się ponad dwa lata temu i nie zostały powtórzone, mimo planowanego uruchomienia systemu GSM-R. Dyżurni ruchu mają odczuwać presję na minimalizowanie opóźnień, nawet kosztem rygorystycznego przestrzegania procedur bezpieczeństwa.


Posłanka Paulina Matysiak domaga się od PKP PLK pilnych działań. Chce przywrócenia podwójnej obsady zmian, wprowadzenia norm obciążenia pracą, a także zbadania przypadków mobbingu i izolacji oraz wdrożenia realnej ochrony dla sygnalistów.

Komentarze


AKTUALNOŚCI
  • Facebook
  • Youtube
  • Instagram
  • X

© 2025 by KoleoNews.pl

Kopiowanie materiałów redakcyjnych portalu KoleoNews.pl bez uzyskania wcześniejszej zgody jest zabronione.

Skontaktuj się z nami!

bottom of page